Czy dalej uważacie, że ktoś zadba o nasze bezpieczeństwo? Sami powinniśmy o nie zadbać, bo inni użytkownicy ruchu często nie zdają sobie (sam sobie nie zdawałem póki nie wsiadłem na moto) sprawy z wielu rzeczy. To JA powinienem zwolnić i zająć odpowiedni tor na osiedlu bo ktoś może mnie nie zauważyć wyjeżdżając zza bloku, to JA powinienem zadbać o to żeby być bardziej widoczny, to JA powinienem uważać na innych mając na uwadze, że mogą zrobić jakiś niesygnalizowany wcześniej manewr.. Jedna z zasad to ZASADA OGRANICZONEGO ZAUFANIA do innych uczestników ruchu (samochodów, rowerów, pieszych, zwierząt) i na motocyklu należy ją stosować 10x częściej niż jadąc puszką.