Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

kudlaty_bytom

Moderatorzy
  • Postów

    2 646
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kudlaty_bytom

  1. Allanon, lepiej tego nie mog³eœ uj¹Ì a co do anio³ka, to jestem tak œwiêty jak ka¿dy z Was
  2. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta kaszanom œmierdzonca i denaturatem p³yn¹ca, Lepperem s³yn¹ca, Leszkiem pachn¹c¹ s³awna by³a u meneli i z³odzieji ca³ego Górnego Œl¹ska i Gór Œwiêtokrzyskich . Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a plecy Hildzie ³od Zeflika z 3 piêtra. Na 2 piêtrze, zas spotykali siê okoliczni z³omiorze z Halemby i Chebzia kiere plondrowali wszystkie ho³dy w okolicy katowickiego œródmieœcia w poszukiwaniu czornego z³ota i wusztu lub krupnioka coby zrobiÌ fojerke na przystanku
  3. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta kaszanom œmierdzonca i denaturatem p³yn¹ca, Lepperem s³yn¹ca, Leszkiem pachn¹c¹ s³awna by³a u meneli i z³odzieji ca³ego Górnego Œl¹ska i Gór Œwiêtokrzyskich . Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a plecy Hildzie ³od Zeflika z 3 piêtra.
  4. Pchela, fajnie, ze wysÂłana! rozmawiaÂłem dzisiaj z Marcinem i dowiedziaÂłem siĂŞ, Âże jednak biaÂłej mi nie zaÂłatwi jakoÂś to przeÂżyjĂŞTHE DOCTOR, nic siĂŞ nie martw, jak bĂŞdzie za duÂża, to jÂą wygotuj w praniu, albo sobie hormon wzrostu zapodaj
  5. hej hej accord, trzeba jeÂździĂŚ na SkaÂłkĂŞ
  6. ale czarne opowieÂści snujecie!mam nadziejĂŞ, Âże jutro bĂŞdzie cieplej, bo nie chcĂŞ zmarznaĂŚ, jak pojadĂŞ, bo pojadĂŞ 8) na pewno hahahaha!do jutra hanysy ... no i gorole tyÂż, jeÂśli bydom
  7. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta kaszanom œmierdzonca i denaturatem p³yn¹ca, Lepperem s³yn¹ca, Leszkiem pachn¹c¹ s³awna by³a u meneli i z³odzieji ca³ego Górnego Œl¹ska i Gór Œwiêtokrzyskich . Wypali³ fajkê drewnian¹ wype³nion¹ po brzegi substancj¹ smolist¹, organiczn¹ cieknoc¹ z galot ¿ula Bytomskiego po za¿yciu Boryga mro¿onego pryskanego samostartem Windowsa nielegalnego i zajebanego Gilbertowi z lodówki, która grza³a
  8. kudlaty_bytom

    Wypadek

    stare znam to ze stodo³¹ i motocyklem, w którym by³ nieprzykrêcony silnik (to tak dla podkreœlenia jakie to forum )
  9. kudlaty_bytom

    Witam ;)

    czeœÌ Wicher, lekka przesada :|
  10. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta kaszanom œmierdzonca i denaturatem p³yn¹ca, Lepperem s³yn¹ca, Leszkiem pachn¹c¹ s³awna by³a u meneli i z³odzieji ca³ego Górnego Œl¹ska i Gór Œwiêtokrzyskich . Wypali³ fajkê
  11. w nocy cieniem, za dnia promieniem sÂłoĂąca
  12. masz zakaz wyjazdu z kraju? spoko czy juÂż ktoÂś wymyÂśliÂł lokalizacjĂŞ imprezy? warto by wiedzieĂŚ jakie bĂŞdÂą koszty
  13. mroofka, tylko winna siĂŞ tÂłumaczy
  14. loozik, jezcze trochĂŞ, a bĂŞdzie moÂżna napisaĂŚ scenariusze do tych wszystkich opowieÂści i zrobiĂŚ coÂś jak mega-wypadek z "oszukaĂŚ przeznaczenie"
  15. kudlaty_bytom

    witam:D

    kaja, dieta dietÂą, ale i tak macie sporo krÂągÂłoÂści u nas powitania zawsze sÂą miÂłe :Off-Topic: Leo, Ty byÂś wiecej pomacaÂł a mniej oglÂądaÂł
  16. kudlaty_bytom

    Delikatny Temat

    mariopres, uwa¿am ,ze przegi¹³eœ, bo temat jest doœÌ powa¿ny i delikatnyTy te¿ mo¿esz kiedyœ tego potrzebowaÌ (odpukaÌ!)zastanawia³e siê nad cymœ takim,¿eby podpisaÌ, ale jakoœ ci¹gle nie mogê siêzdobyÌ na chwilê, zeby siêdobrze zastanowiÌ nad tym zagadnieniem
  17. kudlaty_bytom

    Klocki

    piszczenie to nic innego jak tylko wibracje wynikaj¹ce z tarciabyÌ moze to wina materia³u ciernego i tyle, moze siêu³o¿¹ i nie bêd¹ piszcza³y
  18. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta kaszanom œmierdzonca i denaturatem p³yn¹ca
  19. aleÂś mnie uprzedziÂł sam chciaÂłm to wrzuciĂŚfajne
  20. kudlaty_bytom

    Opowiadanie o ...

    Nastêpnego ranka jak siê wysra³ to nie umy³ dupy i jecha³o od niego jak od niemytej frety starej rury tej, wiecie Badziewiakowej z ulicy sezamkowej a mo¿e to by³a Scarlett O'Hara ale smród ten sam prze³okropny jakby diob³a racice jeb³y samego belzebuba w czo³o wele rogów na prawo od ucha kosmatego a na lewo od prawego j¹dra ju¿ spuchniêtego od poprzedniego kopa we w³ochat¹ sznupe nabrzmia³¹ gilami zwisaj¹cymi niczym sople na aparaturze do bimbru. Po obiadku na dworze Artura, wsiad³ na kunia na biegunachi buuuja³ siê w przód i w ty³ a nawet na boki a¿ dokulo³ siê do do³ka g³êbokoœci rowu, takiego jak rów starej Hildy z familoków Bytomskich Strzelców.Potem uda³ siê na piwo do Caro i dupn¹l siew gipsdeka,jebnol na dzewo i siulno³ sie w gitara a¿ mu zêby sie do fuslaisty wbi³y i gibis po³omo³ na gylyndrze i wlecio³ do chaŸla. Tam znalaz³ jeszcze 6 gibisuf ale ¿oden niy pasowo³ ale znod obr¹czka co mu sie straci³a w czasie weseliska 60 lot temu i beztó¿ babka mu nie do³a i bombli adoptowali ale czornych coby podobni byli anie byli z Altreichu. Zycie kopie i zagrodzie nowoczesnoœÌ tak ze ga³y wylaz³y z orbit kustosza Forum Hulajnogowców a nogi przypiête by³y zicherk¹ do fuslapów pod oknem chacjendy Don Alfonse w poludniowym Meksyku i skuli tego kolesia w jedwabne poùczochy kiere mu nie pasi³y za fest do ancuga przez co poloz w arbait-aùcugu na weselisko do kudlaty_bytom, a Bogas w samych kalesonach dopiero gangol pasowo³ i binder wi¹zo³, bo mu okulary zardzewia³y i widzia³ ciemnoœÌ jak w rzyci wê¿a. Ciemno by³o równie¿ w chlewiku w którym mieszko³ stary chachor i w chaŸlu kaj spo³ tyn gizd pieruùski, kiery mio³ ze trzy zicherungi w lakszu³ach i pinÌ laubzegów. Kolejne tajle lota³y mu po roztomajtych kapsiach, a Sierotka Marysia maca³a mu jajka bolawe bo za czynsto rozbijo³ je na patela i robi³ se to co lubio³ albo na co mu pozwoli³a ta szantrapa od lat niemyto po dziubie ani dziurze. W galotach mia³a narobione warkoczyki z w³osów ³onowych pokryte nie wiadomo czym od wewn¹trz ale bardzo œliskim mazid³em z betonu powlekanym drutym kolczastym ze srajtasmy. Fajnie tak bardzo moze byÌ w laubie albo ma³yj zyrtce na dzia³kach pracowniczych emerytowanych robotników kopalni bawe³ny ze Z³otego Stoku w bli¿ej nieokreœlonym kraju jakim jest Polsza a nie jakieœ inne dziwne miejsce na kraùcu borsztajna. Kraina ta
  21. a mnie wczoraj krew zalaÂła rozebraÂłem stacyjkĂŞ, a tam wszystko OK, mogÂłem bez problemu jechaĂŚ, no ale wiem juÂż co byÂło przyczynÂą, teraz nie powinno byĂŚ kÂłopotĂłw :| Fajnie jak sie udaÂł wypad, zaÂłujĂŞ, ze mnie nie byÂło. Ale mam za to co nadrabiaĂŚ nastĂŞpnym razem 8)
  22. Pchela, bo miaÂł jechaĂŚ, ale wymagane kryterium otrzymania Super Licencji to przejechanie 300 km w bolidzie F1 na testach.Kubica bĂŞdzie jeÂździÂł w teamie Ranault w testach jako nagroda za wygranie mistrzostwa Âświata wiĂŞc coraz blizej tego kryterium 8)
  23. No i po wyÂścigu!Nie byÂło nudno w Âżadnej z klas. Luthi w 125, Pedrosa w 250 (Mistrz ÂŚwiata 2005), a w MotoGP troszkĂŞ siĂŞ dziaÂło, a Vale i tak wygraÂł http://images.motogp.com/multimedia2/388/388532.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.