agatka_b Opublikowano 10 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Ja mialam trudnosci z odczytaniem a wy ??KawaÂł o Amerykanach هاجمسيارة الزوجين عند عودتهما إلى مقر إقامتهما ليلة أمس.وقالت المصادر إن رجلا يرتدي الزي السعودي ألقى زجاجة بها سائلحارقفياتجاهسيارة الزوجين الألمانيين أثناء توجههما إلى سكنهما بعد غروبالشمسمباشرة،وأصابت الزجاجة مقدمة السيارة وانكسرت على الجانب الآخر منالشارع.ووقع الحادث في الساعة السادسة إلا ربع بالتوقيت المحلي أمسعندماكانتسيارةالألمانيين في طريق فرعي يؤدي إلى تجمع سكني خاص بالأجانب فيالرياض.وأوضحتالمصادر الدبلوماسية أن الطريق لا يشهد عادة حركة كثيرة للسياراتوأنالظلاملميكن قد حل تماما بعد، مما مكن المهاجم من تحديد هوية راكبيالسيارة.وأكد الدبلوماسيون أن الألماني وزوجته لم يصابا بأذى، ولكن هذاالحادثالذيوقعبالرياض دفع السفارة الألمانية إلى نصح الألمان في السعوديةبتشديدإجراءاتأمنهم الشخصي.وكان أربعة أشخاص قد قتلوا بينهم أميركي وبريطاني وأصيب ستة فيانفجاروقعمساءالسبت الماضي في شارع تجاري مزدحم بمدينة الخبر شرقي المملكةلعربيةالسعودية.واستبعدت واشنطن أن يكون للانفجار علاقة بالهجمات التي وقعت فيالحاديعشرمنسبتمبر/ أيلول في الولايات المتحدة Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timac Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 > > Wchodzi koÂścielny do koÂścioÂła na godzine przed sumÂą i widzi jak¹œ> > kobiecine, ktĂłra kleczy przed figurÂą i sie modli.> > Przygotowawszy koÂśció³ do mszy, poszedÂł do zakrystii.> > Po mszy pogasiÂł Âświece i wychodzi, ale widzi tĂŞ samÂą babinĂŞ, jak dalej> > siĂŞ modli.> > Podchodzi do niej i pyta:> > - A co wy tu, starowinko, tak dÂługo siĂŞ modlicie?> > - ZgrzeszyÂłam, bo ja strasznie klnĂŞ i ksiÂądz kazaÂł mi odmĂłwiĂŚ> > piĂŞĂŚdziesiÂąt zdrowasiek do ÂŚw. Piotra.> > - Ale to jest ÂŚw. Antoni, babciu!> > - No Âżesz kurwa maĂŚ!!! CzterdzieÂści siedem zdrowasiek psu w dupĂŞ i> > poszÂło siĂŞ jebaĂŚ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 PlaÂża, morze, piĂŞkna pogoda. Na kocyku wspaniaÂła laseczkaposuwistymi, erotycznymi wrĂŞcz pociÂągniĂŞciami smaruje swojeidealnie opalone ciaÂło. W bliskim sÂąsiedztwie tego "zjawiska", narozpostartym rĂŞczniku leÂży z przymkniĂŞtymi oczami siwiejÂący facet w Âśrednimwieku.Gdyby nie coraz bardziej zwiĂŞkszajÂące siĂŞ gabaryty jego slipek, moÂżnabyuznaĂŚ, Âże Âśpi i kompletnie nie zwraca uwagi na dziewczynĂŞ.Tym zachowaniem myli panienkĂŞ, ktĂłra zerkajÂąc na niego widzi tylkojego opuszczone powieki i bez Âżadnych zahamowa wkÂłada rĂŞkĂŞ w stringi,kÂładzie jÂą na "swym Âłonie" i pó³gÂłosem mĂłwi:-Ty mĂłj skarbie najwiĂŞkszy, ty moja pieszczoszko. Mamusia pamiĂŞta,Âże wszystko ma dziĂŞki tobie. I mieszkanie i samochĂłd i sporeoszczĂŞdnoÂści.Chcesz siĂŞ wykÂąpaĂŚ? JuÂż idziemy do wody.WstaÂła i pobiegÂła w stronĂŞ morza.Facet otwiera oczy, unosi siĂŞ na Âłokciu i spoglÂądajÂąc w kierunku swojegoprzyrodzenia warczy:-SÂłyszysz, kurwa, sÂłyszysz? A ja przez ciebie straciÂłem willĂŞ,dobrzeprosperujÂącÂą firmĂŞ, samochĂłd. I jeszcze muszĂŞ pÂłaciĂŚ alimenty w trzechró¿nych miejscach. ChciaÂłbyÂś siĂŞ z niÂą wykÂąpaĂŚ, co? -tutaj przekrĂŞca siĂŞna brzuch...-A piasek Âżryj, skurwielu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 A ja wam powiem ÂświĂąski kawaÂł KAWAÂŁ SÂŁONINY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 A ja wam powiem ÂświĂąski kawaÂł KAWAÂŁ SÂŁONINY A jo znom jeszcze bardzij ÂświĂąski :KAWAÂŁ SZYNKI !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 Nie rzucajmy juÂż miĂŞsem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 Nie rzucajmy juÂż miĂŞsem Nio dobra znom jeszcze jedyn :KAWAÂŁ SERA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arczi Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 Nio dobra znom jeszcze jedyn : KAWAÂŁ SERADobre, dobre :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 11 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 Masztalski pojechaÂł do Singapuru na wycieczkĂŞ integracyjnÂą. ByÂł lekko wyposzczony od kobiet, to polecjaÂł do przybytku ucuechy.wÂłazi i mĂłwi do tej szefowej: Chce tako dzioÂłcha, co by wytrzymaÂła wszystko, bo zech byÂł Âłosiem tygodni bez baby!To go kobitka zaprosiÂła na piĂŞterko do pokoju nr 4. PoszedÂł. Za chwilĂŞ rozlega siĂŞ krzykNIEEEEE NIEEEEEEEE NIEEEEEEEEEEE!Szefowa zdezorientowana, przecieÂż ta dzioÂłszka wytrzymaÂła juzarabĂłw, murzynĂłw, francuzĂłw, co on jej tam robi?!?!?!?!?!PoleciaÂła na gĂłrĂŞ i jeszcze pod drzeiami sÂłyszy: NIEEEEE NIEEEE!WÂłazi, a w jednym kÂącie goÂły mAsztalski, w drugim gÂłoa dziewczyna i ryczy:NIEEEE NIEEEE, JA NIE CHCĂ W ZÂŁOTĂWKACH!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart_b Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 WszedÂł chÂłop do warzywniaka i nasraÂł w pory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motobandit Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 WszedÂł chÂłop do warzywniaka i nasraÂł w poryhehehehehehehehehehehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Obrotna kobitka w czasie gdy m¹¿ byÂł w pracy, przyjmowaÂła kochanka. W pewnej chwili dzwonek do drzwi. Kochanek przeraÂżony, ale kobitka tÂłumaczy mu spokojnie - schowaj siĂŞ w Âłazience. Tak teÂż i uczyniÂł.OkazaÂło siĂŞ, Âże byÂł to drugi jej kochanek. Nie przejmujÂąc siĂŞ pierwszym poszÂła do ³ó¿ka z drugim. W pewnym momencie znowu dzwoni ktoÂś do drzwi. Kolejny gostek przeraÂżony, kobitka ze spokojem mu tÂłumaczy - schowaj siĂŞ w kuchni. Tak teÂż i uczyniÂł.OkazaÂło siĂŞ, Âże byÂł to jej trzeci kochanek. Nie zwaÂżajÂąc na dwĂłch poprzednich, poszÂła z nim do ³ó¿ka. Znowu dzwonek do drzwi. Kobitka myÂśli sobie: - Jeden jest w Âłazience, drugi w kuchni, gdzie ja tego trzeciego schowam. JuÂż wiem schowa siĂŞ w zbroi ktĂłra stoi w pokoju. Tak teÂż i uczynili.Tym razem to byÂł m¹¿. Ona do niego - DzieĂą dobry kochanie! Siada z nim przy stole - zaczynajÂą rozmawiaĂŚ.W pewnej chwili wychodzi pierwszy kochanek z Âłazienki i mĂłwi:- Ubikacja jest juÂż naprawiona. W razie czego niech Pani raz jeszcze mnie wezwie.ÂŻona mĂłwi: - DziĂŞkuje.Po chwili wychodzi drugi kochanek z kuchni i mĂłwi:- Zlew juÂż przetkaÂłem, przyjdĂŞ jutro naprawiĂŚ kuchenkĂŞ.ÂŻona odpowiada: - Dobrze proszĂŞ Pana.Trzeci kochanek stoi w pokoju w tej zbroi, widzi ca³¹ sytuacjĂŞ, wychodzÂących kochankĂłw i myÂśli co tu zrobiĂŚ. W pewnym momencie zaczyna iœÌ w tej zbroi i pyta siĂŞ Pana Domu:- Przepraszam, ktĂłrĂŞdy na Grunwald! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Pani pyta siĂŞ Ani jak robiÂą owce Ania mĂłwi :beeePani pyta siĂŞ MaÂłgosi jak robiÂą kotyMaÂłgosia mĂłwi :miaÂł,miaÂłPani pyta siĂŞ Jasia jak robiÂą psy Jasio mĂłwi: Na ziemie wy skurwysyny jebane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 IdÂą ulicÂą dwaj policjanci z psem Nagle podpiega maÂły Jasio kuca i caÂły czas patrzy na psa po pewnym czasie policjant mĂłwi do niego -chyba chcesz zostaĂŚ policjantem -Nie odpowiada maÂły Jasiu -To czemu tu kucasz caÂły czas -A bo mĂłj tato powiedziaÂł mi Âże idzie pies z dwoma ch...mi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Pewnemu rolnikowi Âżona robiÂła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedÂł robiĂŚ na pole. Kanapki ze ÂświeÂżego chlebka, ze ÂświeÂżutkim serkiem, wĂŞdlinkÂą, saÂłatkÂą i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedÂł robiĂŚ w pole, kanapki zostawiÂł na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmĂŞczony podchodzi do kamienia skonsumowaĂŚ kanapki...a tu ich nie ma! NastĂŞpnego dnia Âżona znowu zrobiÂła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedÂł robiĂŚ w pole, aby po kilku godzinach pracy zauwaÂżyĂŚ, Âże znowu mu ktoÂś zawin¹³ kanapeczki! WkurwiÂł siĂŞ rolnik i postanowiÂł, Âże nastĂŞpnego dnia bĂŞdzie patrzyÂł zaczajony za drzewem, jak kto mu podwĂŞdza kanapki! Jak pomyÂślaÂł - tak zrobiÂł. ZaczaiÂł siĂŞ i patrzy - a tu policjant podbiega i porywa jego drugie Âśniadanie! Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, Âże policjant biegnie do lasu - rolnik za nim! policjant siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciÂąga z nich zawartoœÌ, wyrzuca wĂŞdlinĂŞ, ser, saÂłatĂŞ i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykÂłada sobie do piersi i masujÂąc swojÂą klatkĂŞ piersiowÂą woÂła gÂłoÂśno: "O kurwa! Jaki ja jestem pojebany! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Madzia Przychodz kobieta do koÂścioÂła.KsiÂądz widzi Âże w ksi¹¿eczce ma odÂłoÂżonÂą sporÂą sumĂŞ pieniĂŞdz.Podchodzi do niej z tacÂą, a ona nic nie wrzuca.-Dlaczego nic nie wrzusiÂłaÂś?-pyta ksiÂądz.-Mam odÂłoÂżone na fryzjera-odpowiada kobieta.-Jak to? -mĂłwi ksiÂądz -Maria nie chodziÂła do fryzjera!-A Jezus nie jeÂździÂł mercedesem-odpowiada kobieta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Sierotka Marysia idzie do Âłazienki wykÂąpaĂŚ siĂŞ. Krasnoludki chcÂą jÂą podglÂądaĂŚ, jednak sÂą za maÂłe, aby dosiĂŞgn¹Ì dziurki od klucza. UradziÂły wiĂŞc, Âże stanÂą jeden na drugim, a ten na gĂłrze bĂŞdzie jÂą podglÂądaÂł i bĂŞdzie mĂłwiÂł pozostaÂłym co widzi. Gdy juÂż dosiĂŞgn¹³ dziurki od klucza, mĂłwi:- ZdjĂŞÂła stanik!- ZdjĂŞÂła stanik, zdjĂŞÂła stanik, zdjĂŞÂła stanik - powtarzajÂą szeptem jeden drugiemu, aÂż wieœÌ doszÂła do stojÂącego na dole.- I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na gĂłrze.- ZdjĂŞÂła majtki!- ZdjĂŞÂła majtki, zdjĂŞÂła majtki, zdjĂŞÂła majtki...- I co, i co, i co?- Nic, stoi.- Mnie teÂż, mnie teÂż, mnie teÂż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Pani pyta Bartka P-Bartku kiedy byÂła 2 wojna ÂŚwiatowa?B-1962P-a kto jÂą wywoÂłaÂłB-Adolf HitlerP-a ile ludzi zginĂŞÂłoB-naukowcy tego nie odkryliNa drugi dzieĂą podchodzi do Bartka Jasiu i sie pytaJ-z czego cie pani pytaÂła?Bartek na to -Zapamietaj tylko to 1962, Adolf Hitler, naukowcy tego nie odkryli.Pani prosi Jasia do tablicy i mĂłwiP-Jasiu ktĂłrego roku siĂŞ urodziÂłeÂś J-1962Odpowiada z pewnoÂściÂą JasiuP-a jak nazywa sie twĂłj ojciecJ-Adolf HitlerZdenerwowana pani pyta sie -Jasiu czy ty masz mĂłzgJ- naukowcy tego nie odkryli!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Nowak usÂłyszaÂł w radiu Âże wylÂądowaÂły ufoludki: - sÂą maÂłe, zielone, majÂą duÂże wyÂłupiaste oczy i trzeba mĂłwiĂŚ do nich bardzo powoli. NastĂŞpnego dnia Nowak wybraÂł siĂŞ na grzyby. Rozchyla krzaczek - grzybek, nastĂŞpny - teÂż grzybek, nastĂŞpny, a tam maÂły zielony ludek z wyÂłupiastymi oczami. PamiĂŞtajÂąc radiowÂą informacjĂŞ mĂłwi do niego bardzo powoli: - DzieĂą dobry, nazywam siĂŞ Henryk Nowak, jestem elektromonterem, wÂłaÂśnie zbieram grzyby. MaÂły zielony ludek z wyÂłupiastymi oczami odpowiada mu rĂłwnie powoli: - DzieĂą dobry, nazywam siĂŞ Jan Kowalski, jestem leÂśniczym, wÂłaÂśnie robiĂŞ kupĂŞ...Student chciaÂł sobie dorobiĂŚ i przyj¹³ siĂŞ jako przewodnik po Krakowie. DostaÂł wycieczkĂŞ AmerykanĂłw i oprowadza ich. Pokazuje im bramĂŞ FloriaĂąskÂą i opowiada o murach obronnych.W pewnej chwili jeden turysta pyta siĂŞ:- Ile lat budowali te mury?Student nie wie, ale odpowiada z gÂłupa-10 lat- U nas w Ameryce to by zbudowali je za 5 latStudent nic nie mĂłwi, tylko prowadzi turystĂłw na rynek i opowiada o sukiennicach, nagle ten sam turysta siĂŞ pyta:- A ile lat budowali te sukiennice?Student niewiele siĂŞ namyÂślajÂąc mĂłwi- 3 lata- U nas to by wybudowali za 1,5 roku.Studentowi gule na szyi wyszÂły, ale nic prowadzi wycieczkĂŞ dalej i przechodzi koÂło Wawelu i nic nie mĂłwi.Turysta nie wytrzymaÂł i pyta siĂŞ:- Panie a to co za budynek?- Kurde nie wiem wczoraj tego nie byÂło! PopsuÂła siĂŞ brama miĂŞdzy piekÂłem a niebyem. ÂŻadna ze stron nie kwapiÂła siĂŞ do naprawy, wiĂŞc ÂŚw. Piotr zaproponowaÂł mecz piÂłkarski i przegrana strona naprawi bramĂŞ. DiabeÂł bardzo chĂŞtnie na to przystaÂł. ÂŚw. Piotr zdziwiony pyta:-Czemu jesteÂś taki chĂŞtny? PrzecieÂż nasza strona ma wszystkich najlepszych piÂłkarzy.- Ale wszyscy sĂŞdziowie sÂą u nas -odpowiada zadowolony diabeÂł.Jest polak , rusek i niemiec. SpotykajÂą diabÂła mĂłwi:jeÂśli chcecie przerzyĂŚ to macie rok na wybudowanie sklepĂłw w ktĂłrych bĂŞdzie wszystko.DiabeÂł za rok idzie do niemca i pyta: -masz pó³ kilo nichuja?-nie mam idzie do ruska i pyta siĂŞ:-masz pó³ kilo nichuja?-nie mam idzie do polaka:-masz pó³ kilo nichuja? -chodÂź diabeÂł do piwnicy zgasiÂł ÂświatÂło i pyta siĂŞ- widzisz tu coÂś?-nichuja-to bierz pó³ kilo i spierdalaj!!Jedzie rodzinka samochodem po autostradzie. Nagle zatrzymuje ich policjant i mĂłwi:- Gratuluje, przejechali paĂąstwo 100 samochodem po tej autostradzie. Wygrali paĂąstwo 50000 tyÂś. zÂł.- Co pan zrobi z takÂą sumÂą - policjant pyta siĂŞ mĂŞÂżczyzny- Noo...Najpierw zrobiĂŞ sobie prawo jazdy.- Niech pan go nie sÂłucha on zawsze bredzi jak jest pijany.- mĂłwi ÂżonaA z tylnego siedzenia odzywa siĂŞ dziadek:- A niemĂłwiÂłem Âże kradzionym autem daleko nie zajedziemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Amerykanin i Polak lecÂą samolotem i patrzÂą na swoje kraje, Polak mĂłwi: - nie wiedziaÂłem, Âże w waszym kraju jest tyle wieÂżowcĂłwa Amerykanin mĂłwi:- a ja nie wiedziaÂłem, Âże u was w kraju jest tyle teleskopĂłwPolak odpowiada:- to nie teleskopy to Polacy z gwinta pijÂą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Dwie sÂąsiadki stojÂą na balkonach i widzÂą Âże m¹¿ jednej z nich wraca z wielkim bukietem kwiatĂłw. Nagle jego Âżona mĂłwi: o k**wa znowu bĂŞde musiaÂła mu daĂŚ dupy. Na co koleÂżanka: a co wy w domu nie macie wazonĂłw **************Przychodzi Âżaba do lekarza. -panie doktorze coÂś mnie w stawie je***. Lekarz: -hmmm,podejrzewam Âże to RAK! **************Mis kupil sobie motor i idzie do zajaczka. mowi : - ej zajac! chcesz sie przejechac? - jasne - zajac wsiada na motor I tak jada z gorki, i jada... nagle przyspieszja do 80km/h. misiek pyta: - ej krolik! polales sie? - nie! Jada 120 na godz - ej krolik! polales sie? - nie! jada 200 km/h - ej krolik! polales sie? - nie!!! - to teraz sie posraj bo nie ma hamulcow! ****************Na ga³êzi wiszÂą trzy nietoperze. nagle jeden z nich obruciÂł siĂŞ gÂłowÂą do gĂłry. jeden mĂłwi do drugiego: - ty heniek znowu zemdlaÂł!! ****************Idzie mrĂłwka koÂło jabÂłoni i nagle spada na niÂą jabÂłko mrĂłwka wstaje i mĂłwi -o kurwa w samo oko ****************SiedzÂą dwie muchy przy gĂłwnie. Jedna pierdnĂŞÂła, na to druga : - No wiesz, przy jedzeniu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Listonosz odchodzi na emeryturĂŞ. MieszkaĂący jego rewiru postanowili go poÂżegnaĂŚ, kaÂżdy na swĂłj wÂłasny pomysÂł. Przychodzi do pierwszego domu, otwiera facet, bierze listy i wrĂŞcza mu czek na 200zÂł. W drugim domu dostaje pudeÂłko kubaĂąskich cygar, w trzecim butelkĂŞ dobrej whisky. Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skÂąpo, ponĂŞtna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciÂąga do sypialni. Jeden, dwa... piĂŞĂŚ orgazmĂłw. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniaÂły obiad. Na sam koniec podaje mu kawĂŞ i banknot dziesiĂŞciozÂłotowy. Facet zdziwiony drapie siĂŞ po gÂłowie. - To co pani dla mnie zrobiÂła byÂło wspaniale, ale po co mi te dziesiĂŞĂŚ zÂłotych? - ZastanawiaÂłam siĂŞ, co panu daĂŚ w zwiÂązku z odejÂściem na emeryturĂŞ. W koĂącu m¹¿ powiedziaÂł: "P****ol go!! Daj mu dychĂŞ!" A posiÂłek sama wymyÂśliÂłam... - Dzieci, co jest najprzyjemniejsze na Âświecie? - Wakacje! - ÂŚwiĂŞta! - Wycieczka! - Imieniny! A Jasiu mowi: - Pogrzeb! Pani zbaraniaÂła: - Jasiu, czemu pogrzeb? - Ja nie wiem proszĂŞ pani, ale kiedyÂś mamusia powiedziaÂła do tatusia - pogrzeb stary, pogrzeb, to tak przyjemnie! Pewien pan zapragn¹³ kupiĂŚ swojej ukochanej dziewczynie urodzinowy prezent, a Âże byli ze sobÂą dopiero od niedawna, po dokÂładnym zastanowieniu, postanowiÂł kupiĂŚ jej parĂŞ rĂŞkawiczek - romantyczne i nie za osobiste.W towarzystwie mÂłodszej siostry swojej ukochanej, poszedÂł do domu towarowego i kupiÂł narzeczonej rĂŞkawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiÂła sobie parĂŞ majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniÂła te dwa zakupy tak, Âże siostra dostaÂła rĂŞkawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie,facet wysÂłaÂł prezent do swojej sympatii do³¹czajÂąc nastĂŞpujÂący list:" Kochanie, ten prezent wybraÂłem dla Ciebie wÂłaÂśnie taki, poniewaÂż zauwaÂżyÂłem, Âże nie nosisz Âżadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miaÂł kupiĂŚ dla twojej siostry, to wybraÂłbym dÂługie z guziczkami, ale ona juÂż nosi takie krĂłtkie i Âłatwe do zdejmowania. Te sÂą w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, ktĂłra mi je sprzedaÂła, pokazaÂła mi swojÂą parĂŞ, ktĂłrÂą nosi juÂż trzy tygodnie i wcale nie byÂły poplamione czy zniszczone. PrzymierzyÂłem na niej te dla Ciebie i wyglÂądaÂła naprawdĂŞ elegancko. ChciaÂłbym jako pierwszy je na Ciebie wÂłoÂżyĂŚ, tak by Âżadne inne rĂŞce nie dotykaÂły ich przed tym, jak siĂŞ z tobÂą zobaczĂŞ. Kiedy je bĂŞdziesz zdejmowaĂŚ nie zapomnij je trochĂŞ nadmuchaĂŚ przed odÂłoÂżeniem, albowiem caÂłkiem naturalnie bĂŞdÂą po noszeniu trochĂŞ wilgotne. I pomyÂśl tylko jak czĂŞsto bĂŞdĂŞ je caÂłowaĂŚ w tym roku. Mam nadzieje, Âże bĂŞdziesz je miaÂła na sobie w piÂątkowy wieczĂłr. Z ca³¹ mojÂą miÂłoÂściÂą.PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinĂŞ wywiniĂŞtych tak, by widaĂŚ byÂło trochĂŞ futerka " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Dwie mÂłode dziewczyny rozmawiajÂą ze sobÂą: - Jaki piĂŞkny ÂłaĂącuszek ! Ile daÂłaÂś za niego ? - A, z piĂŞĂŚ razy... ********************************************************************- Mamusiu - mĂłwi 14-letnia Basia - dzisiaj w szkole badaÂł nas wszystkich pan doktor... - No i co ? - OkazaÂło siĂŞ, Âże tylko jedna z nas jest jeszcze dziewicÂą. - OczywiÂście ty. - Nie, nasza pani profesor. ********************************************************************Synek mĂłwi do tatusia: - CaÂłowaÂłem siĂŞ z dziewczynÂą ! - I co mĂłwiÂła ? - Nie sÂłyszaÂłem bo uszy mi zatkaÂła udami. ********************************************************************Nastolatka wraca nad ranem do domu. Mama jej otwiera, a ona krĂŞcÂąc majtkami na palcu mĂłwi:- Mamo, nie wiem co to za sport, ale to bĂŞdzie moje hobby. ********************************************************************Pewna kobieta podczas spowiedzi mĂłwi do swojego spowiednika: - Ojcze, mam pewien problem. Otó¿ mam w domu dwie gadajÂące papugi, samiczki, ale nie wiem czemu tak strasznie bluÂźniÂą. - A co takiego mĂłwiÂą? - zapytaÂł ksiÂądz. Kobitka na to : - W kó³ko powtarzajÂą : - CzeœÌ, jesteÂśmy dziwkami, chcecie siĂŞ zabawiĂŚ ? Ojciec zaniepokojony myÂśli, myÂśli, aÂż w koĂącu mĂłwi : - Ja teÂż mam w domu dwie gadajÂące papugi, samce, tylko ze moje caÂłymi dniami czytajÂą Pismo ÂŚwiĂŞte i odmawiajÂą ró¿aniec. PrzyprowadÂź swoje papugi do mnie, wpuÂścimy je do jednej klatki i wtedy moje papuÂżki oduczÂą twoje mĂłwiĂŚ tak brzydko. Kobieta siĂŞ zgodziÂła i na drugi dzieĂą przyprowadziÂła swoje nieznoÂśne papugi do ksiĂŞdza. WpuÂścili je do klatki. Ptaki popatrzyÂły na nowe towarzystwo i po chwili odezwaÂły siĂŞ papugi - kobiety : - CzeœÌ, jesteÂśmy dziwkami, chcecie siĂŞ zabawiĂŚ ? Papugi ksiĂŞdza podniosÂły oczy znad Biblii, popatrzyÂły na siebie i jedna mĂłwi : - Od³ó¿ tĂŞ ksiĂŞgĂŞ bracie. Nasze modÂły zostaÂły wysÂłuchane ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 14 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2005 Co myÂśli kura uciekajÂąca przed kogutem? "ZrobiĂŞ jeszcze trzy okr¹¿enia dookoÂła kurnika, Âżeby nie pomyÂślaÂł ze Âłatwa jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Idzie dwoch psĂłw na sÂłuzbie i jeden znalazÂł lusterko i mowi patrz moje zdjecie, nie to moje!! To choc do komendanta i on powie.Na komisariacie: wiecie chÂłopcy wiem ze mnie lubicie ale bez przesady po co wam moje zdjecie?? Dobra wsadziÂł do torby i poszedÂł do domu. W domu corka szuka forsy znalazÂła lusterko i krzyczy mamo mamo tata ma w torbie zdjecie jakies fajnej laski podchodzi mama patrzy, nie to jakas stara kurwa!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.