Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Siedzi facet w samolocie i wymiotuje do torebki. WidzÂący to pasaÂżerowie wesoÂło komentujÂą sytuacjĂŞ: - Jeszcze, jeszcze ! Facetowi juÂż siĂŞ przelewa z woreczka, widzi to stewardesa i idzie po nastĂŞpny. Gdy wraca widzi Âże facet ma pustÂą torebkĂŞ a wszyscy pasaÂżerowie wymiotujÂą. - PrzelewaÂło siĂŞ to upiÂłem - komentuje facet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Parka w ³ó¿ku. On do niej:- Kochanie moÂże dzisiaj na jeÂźdÂźca?- Jaki najeÂźdÂźca??- GermaĂąski kurwa oprawca!! Na plaÂży dla nudystĂłw rozmawiajÂą dwa penisy. Jeden Âśliczny, wypasiony a drugi jakiÂś taki szary i pomiĂŞty.- ÂŁadnie wyglÂądasz - mĂłwi ten brzydki.- Wiesz - dumnie odpowiada piĂŞkniÂś - bo ja strzelĂŞ jedno ruchanko i potem tydzieĂą odpoczywam.- To masz fajnie, ja dzieĂą w dzieĂą "rÂąbiĂŞ" po piĂŞĂŚ, szeœÌ razy. Nie mam, kiedy odpocz¹Ì...- To sprĂłbuj siĂŞ nie podnosiĂŚ - radzi pierwszy - SÂłyszaÂłem, Âże to pomaga.- GĂłwno tam pomaga - odpowiada ze zÂłoÂściÂą ten "pracowity" - KiedyÂś siĂŞ nie podniosÂłem, to mnie kurwa maÂło nie zjedli! Dwa ma³¿eĂąstwa spotkaÂły siĂŞ na maÂłym przyjÂątku, u jednego z nich w domku letniskowym. Wieczorem, po udanej kolacji jeden z facetĂłw zaproponowal drugiemu, by zamienili siĂŞ Âżonami na noc. Ten drugi myÂślÂąc sobie "A co tam, moja i tak ma miesiÂączkĂŞ" zgodziÂł siĂŞ. Na koniec uzgodnili miĂŞdzy sobÂą, Âże przy Âśniadaniu dadzÂą sobie tajemne znaki, ile razy kaÂżdy z nich miaÂł zonĂŞ kolegi, pukajÂąc w sÂłoik z dÂżemem. Nazajutrz rano, jeden z nich, z uÂśmiĂŞchnietÂą twarzÂą stukn¹³ ÂłyÂżeczkÂą w sÂłoik z dÂżemem dwa razy, drugi stukn¹³ raz w sÂłoik z dÂżemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w sÂłoik z NutellÂą. Do pracy przy hodowli zwierzÂąt zgÂłasza siĂŞ facet, ktĂłry twierdzi Âże rozumie mowĂŞ zwierzÂąt.- Taa? - pyta zdziwiony dyrektor - to chodÂźmy do krĂłwek, zobaczymy co pan potrafi.WchodzÂą do krĂłwek a tu krasula "Muuuu!"- Co ona powiedziaÂła?- ÂŻe daje 10 litrĂłw mleka, a wy wpisujecie tylko 4.- O kurde! Ale chodÂźmy do Âświnek.WchodzÂą do Âświnek a tu "Chron,chron!"- A ta co powiedziaÂła?- ÂŻe daje 5 prosiÂąt a wy wpisujecie 3.- O ja pierdolĂŞ! ChodÂźmy jeszcze do baranĂłw.W drodze przez podwĂłrko mijajÂą kozĂŞ, a ta "Meeeee!"- Pan jej nie sÂłucha - szybko mĂłwi dyrektor - to byÂło dawno i byÂłem wtedy pijany... Lekarz do pacjenta: - Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV... Facet totalnie zaÂłamany mĂłwi: - Co za czasy, wÂłasnemu dziecku nie moÂżna zaufaĂŚ. Przychodzi pedofil do maÂłej dziewczynki...- Dziewczynko, czy jak dam ci cukierka to dasz siĂŞ pogÂłaskaĂŚ po rÂączce? Dziewczynka na to: - A pewnie dam.- A jak ci dam jeszcze jednego cukierka to dasz siĂŞ pogÂłaskaĂŚ po buÂźce?- No dam.- A jak ci dam ca³¹ torebkĂŞ cukierkĂłw to dasz siĂŞ pogÂłaskaĂŚ po pupci?- No tak, dam.NastĂŞpnego dnia dziewczynka siedzi z koleÂżankami w piaskownicy i zwierza siĂŞ: - ...poznalam faceta, fajny, taki trochĂŞ starszy, tylko kurwa, cukrzycy dostanĂŞ zanim mnie przeleci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 KiedyÂś, nie tak dawno temu ÂżyÂł sobie pewien mÂłody goœÌ, ktĂłry lubiÂł jeœÌ kapustĂŞ z grochem. OczywiÂście wiadomo jaka reakcja nastĂŞpowaÂła w jego organizmie, krĂłtko po spoÂżyciu owej skÂądinÂąd wyszukanej potrawy. Pewnego dnia spotkaÂł dziewczynĂŞ i siĂŞ w niej zakochaÂł, ze wzajemnoÂściÂą. Kiedy zdecydowali siĂŞ pobraĂŚ, mÂłody czÂłowiek uzmysÂłowiÂł sobie Âże nie moÂże juÂż wiĂŞcej jeœÌ grochu z kapustÂą, i bĂŞdzie to jego poÂświĂŞcenie za znalezienie szczĂŞÂścia osobistego. Po krĂłtkim czasie oÂżeniÂł siĂŞ. Trzy miesiÂące minĂŞÂły i mÂłody czÂłowiek powracajÂąc do domu z pracy, przechodziÂł koÂło restauracji. Nie mĂłgÂł nie zauwaÂżyĂŚ pociÂągajÂącego i miÂłego dla nosa zapachu grochu z kapustÂą, aÂż zakrĂŞciÂło mu siĂŞ w gÂłowie, nie namyÂślajÂąc siĂŞ dÂługo wszedÂł do knajpki i zamĂłwiÂł jeden za drugim aÂż trzy talerze swojego przysmaku, wiedzÂąc, Âże ma do domu jeszcze kawaÂłek drogi, wiĂŞc efekt tej potrawy powinien zostawiĂŚ na ÂświeÂżym powietrzu. OczywiÂście po drodze sobie wesoÂło popierdywaÂł, przybywajÂąc pod swoje drzwi caÂłkiem bezpiecznie, Âże nic z gazĂłw juÂż nie zostaÂło w Âżo³¹dku.ÂŻona przywitaÂła go od progu i wyglÂądaÂła na podekscytowanÂą:- Kochanie mam dla ciebie niespodziankĂŞ, ktĂłrÂą dostaniesz przy obiedzie!Po czym zakrĂŞciÂła mu chusteczkĂŞ na gÂłowie, i niewidzÂącego nic pociÂągnĂŞÂła do stoÂłu. MusiaÂł jej obiecaĂŚ, Âże absolutnie nie bĂŞdzie podglÂądaÂł, aÂż ona nie zdejmie mu chusteczki z oczu. Gdy Âżona juÂż miaÂła odsÂłoniĂŚ mu oczy, w tym samym momencie zadzwoniÂł telefon. M¹¿ siĂŞ ucieszyÂł, bo nagle poczuÂł Âże znowu ma ochotĂŞ na wypuszczenie nastĂŞpnego, Âżona jeszcze raz kazaÂła mu obiecaĂŚ Âże nie bĂŞdzie podglÂądaÂł i poszÂła odebraĂŚ telefon, on wykorzystaÂł ten moment podniĂłsÂł jednÂą nogĂŞ i z ulgÂą wydaÂł odstrzaÂł. Nie tylko, Âże byÂł on gÂłoÂśny ale rĂłwnieÂż i ÂśmierdziaÂł jak tuzin zgnitych jajek. Facet miaÂł problemy przez moment ze znalezieniem tchu, wiĂŞc pomacaÂł za serwetkÂą i rozdmuchaÂł powietrze wokó³ siebie, po tym jednym poczuÂł siĂŞ znacznie lepiej, ale nastĂŞpny juÂż czekaÂł, nie zastanawiajÂąc siĂŞ dÂługo, m¹¿ podniĂłsÂł drugÂą nogĂŞ i sruuuuu, nastĂŞpny wyleciaÂł mu z hukiem. Tym razem byÂł on jeszcze bardziej ÂśmierdzÂący, wiĂŞc musiaÂł siĂŞ odwachlowywaĂŚ rĂŞkami przez dobrÂą chwilĂŞ zanim smrĂłd opuÂściÂł go. I znowu poczuÂł, Âże mu siĂŞ zbiera, tym razem pierdn¹³ tak gÂłoÂśno, Âże byÂło sÂłychaĂŚ pobrzĂŞkiwanie szklanek, a kwiatki na stole mocno przywiĂŞdÂły. CaÂły czas przysÂłuchiwaÂł siĂŞ czy Âżona juÂż koĂączy rozmowĂŞ i dotrzymujÂąc przyrzeczenia nie podglÂądaÂł co Âżona przygotowaÂła mu na obiad. Przez nastĂŞpne 10-ĂŞĂŚ minut m¹¿ podpierdywaÂł sobie, a Âże smrĂłd byÂł za kaÂżdym razem okropny, wiĂŞc musiaÂł siĂŞ odganiaĂŚ od niego serwetkÂą. Kiedy usÂłyszaÂł Âże Âżona odkÂłada sÂłuchawkĂŞ szybko poÂłoÂżyÂł serwetkĂŞ na kolanach, uÂśmiechajÂąc siĂŞ z zadowolenia i udajÂąc niewinnego. ÂŻona przepraszajÂąc, Âże tak dÂługo musiaÂł czekaĂŚ i upewniajÂąc siĂŞ, Âże nie podglÂądaÂł, zdjĂŞÂła mu chusteczkĂŞ z oczu i wykrzykneÂła radoÂśnie:NIESPODZIANKA!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Dziadek opowiada wnuczkowi jak byÂł w Afryce: - PamiĂŞtam siedziaÂłem na safari w krzakach, z dubeltĂłwÂą na sÂłonia. Nagle zza drzewa wychodzi lew. - No i co, no i co, dziadku? - pyta zaciekawiony wnuczek. - ZesraÂłem siĂŞ. - Nie dziwnego, dziadku - w takiej sytuacji... - Nie wtedy! Teraz siĂŞ zesraÂłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Jasiu dostaÂł od ojca kolejkĂŞ i sobie jÂą uruchomiÂł. Ojciec w tym czasie oglÂąda TV i sÂłyszy z pokoju Jasia: - WsiadaĂŚ, kurwa! WsiadaĂŚ!..... WysiadaĂŚ, kurwa! WysiadaĂŚ! Wpada zdenerwowany ojciec do pokoju i mĂłwi: - JeÂśli przez najbliÂższÂą godzinĂŞ usÂłyszĂŞ choĂŚ jedno brzydkie sÂłowo, to zabiorĂŞ Ci tĂŞ kolejkĂŞ!! Ojciec wraca do pokoju i dalej oglÂąda TV. Mija pó³ godziny, nic nie sÂłychaĂŚ z pokoju Jasia. Mija godzina i nic. Mija godzina z minutami - wĂłwczas z pokoju Jasia dobiega gÂłos: - WsiadaĂŚ, kurwa! WsiadaĂŚ! Przez tego skurwysyna mamy godzinĂŞ spóŸnienia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gadged Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 www.dowcipy.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madzia Kawabusa Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Gadged wygodny sie znalazÂł PodaÂł linka i swieci a my z Anielica to specjalnie szukaÂłysmy tych najlepszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Timac Opublikowano 15 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2005 Zagin¹³ pies. BARDZO MÂĄDRY PIES. Reks, jeÂżeli to czytasz napisz chociaÂż maila - dzieci siĂŞ niepokojÂą.OgÂłoszenie: Informujemy, Âże przy bramie cmentarza wybudowaliÂśmy fontannĂŞ. MoÂżna wrzucaĂŚ monety.- Synku, jak ci siĂŞ podoba cyklop?- Wprost oka nie mogĂŞ oderwaĂŚ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anielica Opublikowano 16 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2005 MichaÂś cyklop jest good Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agatka_b Opublikowano 16 Listopada 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2005 No dziewczyny ale sie napracowalysciechyle czolko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fajna koleshanka Opublikowano 21 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2005 cosz zaaaa kawaaa³³³³³ hahhahhhaha:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.