Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Pech w tym Âże zapierdzielili jej bidet (kiery sie z choinki urwoÂł) i nie miaÂła jak poroniĂŚ, wiec zrobiÂła to na rowerze wodnym jadÂąc po szynach wÂąskotorĂłwki jednoÂśladowej trajki na gÂąsienicach jedwabnika. PoÂłonaczyÂł jÂą po leku i pochajoÂł aÂż miÂło jej sie zrobiÂło i ciary przeÂłaziÂły jak caÂłowaÂł roztomaite miejsca imtywne a w szczegĂłlnoÂści sutki jej ponĂŞtnej siostry wielokrotnie przeÂłoÂżonej przez niego na szyzlong i czĂŞsto molestowanej seksualistycznie przez dywanik z fryndzlami od opla kadeta. Ale nie cierpiaÂła niemieckich samochodĂłw bo byÂła zboczona na tle moto marki wino komandos nieleÂżakowanego, prosto z produkcji leÂśnej ³¹ki dziczej. Jej zboczenie objawiaÂło siĂŞ zajefajnym ale zarazem wyrachowanym drapaniem po gipsdece zicherkom i sztracheclom i nie tylko dropaniem ale takÂże chajaniem po caÂłym tym cholernym ciele pedagogicznym z pendaluwy, w ktĂłrej woÂźny byÂł starym ale mĂŞÂżnym kopidoÂłem. Co rano broÂł swa hercuwa i szoÂł na spacer do waldu poszukaĂŚ trufli i grzibĂłw kierych i tak nie trawiÂł, ale za to hercuwom szÂło siĂŞ pobawic w krowim placku ÂśmierdzÂącym jak z niemytej paszczy tyj na dole plecĂłw przednich. A w poÂłednie to juÂż byÂła fertich po cokij koktajl bibie bluu bluuuuuu i zawrĂłt gÂłowy bardzo Âłogromny spowodowany pasem ktĂłry ÂściskaÂł jej narzÂąd wĂŞchu tak mocno, Âże wyleciaÂły z niego szpiki i inksze zalegÂłe tam ciulstwa i roboki na ryby ,ktĂłre byÂły tak paskudne Âże szok w trampkach funkiel nĂłwka nie Âśmiganych . Wieczorem szÂła przez amelung abo hubertus coby gitary nie zawracac pierdoÂłami i niepotrzebnymi gadzetami takimi jak pas nanerkowy i cnoty i tajlami do obrĂłbki drewna coby wystrugaĂŚ fest fajnego do robienia rzeczy bardzo wstydliwych i imtywnych. W nocy wylazÂła na wierch wystruganego ale i sĂŞkatego czÂłonka z ramienia wysuniĂŞtego z partii ChrzeÂścijaĂąskej Unii JednoÂści czÂłonka manipulujÂącego przy zamku Gerdy co to zarĂłsÂł ze staroÂści skrzepami glutĂłw i moczarkÂą kanadyjskÂą. A jak juÂż wylazÂła ze stajni to pÂływaÂła po nagu we Rawie i tak jej dobrze robiÂł ten ruch kiery pomagoÂł jej odchudziĂŚ dzikie rzÂądze namietnie rozbudzone szlamem cuchnÂącym starym gumiokiem i niemytom rzyciom oblepionom Âśluzem z odbytu. PÂływanie sprawiaÂło jej satysfakcjĂŞ jak skĂłra od koÂści odÂłaziÂła skuli wody z Rawy i bakteri z oczyszczalni odzieÂży przy oszoÂłomie abo inkszym Âżancie ale za to kostyry i inksze gnaty wybielaÂły z powodu takowej kompieli !!! WylazÂła na molo w Sopocie i fala zmyÂła reszte plaÂżowiczĂłw jesiennych w pizdu pod Szwecje abo inkszom Finlandie 40% bo nie byÂło Absoluta po kierym sie chepie jak po jabcoku lub zanzajerze robionej na chybcika z ÂświĂąskiego ucha albo Âłogona krĂŞconego w lewo na prwoskrĂŞtnym rondzie . Po tym efektownym szoÂł sowizdrzoÂł aÂż sie piznoÂł w Âłepetyna i mioÂł ojla tako fest na piĂŞcie i srĂłdstopiu Âże mu kolanisko bokiem piĂŞty wylazÂło . Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 4 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matoshiba Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych przeciw dÂżistaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kudlaty_bytom Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Biedactwo bes sztrachecli niy mogÂło fojerki znalesc a co dopiro rozpoliĂŚ domowe ognisko wygasÂłe do cna. Harmonia pĂŞkÂła i nie szÂło jej skleiĂŚ bezto trza byÂło graĂŚ na fujarce dziurawej widoÂłkom przytykanej abo sztriknadlami ale meliodioo byÂła i tak dupiata bo sie wszystkie insztrumenty roztroiÂły i moÂżna ino byÂło sie powiesiĂŚ na gardinsztandze i szczekaĂŚ na strasenbana coby szerszo byÂła . Ino glajzy zÂłomiorze ukradli ale i tak byÂły wygniĂŞte i moÂżnu byÂło je wraziĂŚ motorniczemu do kapsi we kufaji watowanej ze fizulinom. MoÂżna teÂż byÂło pospawaĂŚ po gorzole, ewentualnie po wykwintnym dÂżabolo nuwo, nalewajce abo ajerkoniaku czy inkszym wynalazku. Nie szÂło se na chaÂźlu siedn¹Ì co by se dÂżisn¹Ì, bo w sklepie brak byÂło odpowiednich ÂśrodkĂłw antykoncepcyjnych przeciw dÂżistaniu cukierkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.