Sean Opublikowano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matoshiba Opublikowano 23 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 24 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 26 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł co mioÂł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł co mioÂł cztyry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł co mioÂł cztyry wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..:: JoRgUś ::.. Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł co mioÂł cztyry wielkie zmazane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 27 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 27 Grudnia 2005 Zadowolony i rozpromieniony ucaÂłowoÂł gleba uÂściskoÂł drzewo i spóœciÂł psa coby chazoka zÂłapoÂł i paszteta z niego zrobiÂł z wanckami, ktĂłry biegoÂł po placu i wszyĂŚkie goÂłe baby i dziecka no i chopĂłw tyÂż bamonciÂł tak co by lotali gibko jak szmeterlingi.Po wyczerpujÂącym bamonceniu laski nebeskiej kieryj lody ÂłobrzydÂły a krewetki ÂłobmierzÂły mu sakramencko dupn¹³ koza miĂŞdzy rogi aÂż jej kyjza ze sznupy zwisaÂła na cycki choĂŚby gluty jakie mioÂł wele kinola. AÂż tu nagle zobaczyl Âże mu glut w broda sie wkomponowoÂł o kostka w palcu owinoÂł papiĂłrem do rzici az tu nagle przeÂłokropnie go pikawa zaÂłonaczyÂła decha chyciĂŚ zd¹¿yÂł i kopnyÂł w kalendorz. BerbeĂŚ jego doÂł mu krzyÂżyk na droga i buty na rynce a ryĂŚka pod kolana ojca zapÂłakoÂł jak krokodyl i zaczoÂł nowo bajka. ByÂła Âłona o krĂłlewnie brudasie i brzydkim kutasie jak se razym Âłonaczyli i psinco z tego mieli ale to psinco piykne bokiem wylazlo i przyjebaÂło coÂłkie Âżycie zasrane jak kibel po imprezie maÂłolatuf. ÂŻycie owe byÂło pasmem nieszczêœÌ i kataklizmuf oraz bĂłlu comiesiecznego zwiÂązanego jÂądra jego ogolonego tepym mydÂłym i drutem kolczastym zawiÂązanym jajniki jej. A na gÂłowie beretka z antenkom i gwoÂździem przybito do glacy coby nieÂśleciaÂła. Kalesony z dziurom w kroku ze zadku brÂązowe z przodku zielone od pleÂśni, nie prane od kiej ojciec wrĂłciÂł z Ostfronta i leÂżoÂł w rowie pioskiem zasuty po same jaja kiere sie ostaÂły na Syberii przyklejone do tygrysa wermachtu grzmocÂącego ruskiego czoÂłga z lufom przycietom, bez to krĂłtko strzyloÂł. Gdyby wtedy mioÂł jakiegoÂś drÂąga z koziej paÂły to by se ta wojna gibko som wygroÂł bes Âżodnej pomocy. Nagle spod z nieba osioÂł co mioÂł cztyry wielkie zmazane, potuczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.