pirx10 Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Witam. Dziś jadąc przez Halembę zobaczyłem koło komisariatu(droga 925)przewróconą srebrną Jamache i dalej leżący rower. Okazało się że te dwa pojazdy się zderzyły. Na rowerze jechała jakaś starsza kobieta. Kierowca moto normalnie chodził więc jemu chyba nic się nie stało. Nie wiem kto winien ale całe szczęście że wszyscy żyją. Dlatego pisze że jest to ku przestrodze no i to że tym razem nikt nie będzie rozpaczał po stracie bliskiej osoby. Uważajcie na siebie bo nie zawsze to sie tak kończy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JACA Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 No to jakieś fatum w Halembie, przed chwilą wróciłem ze śmiganka i też w Halembie ale przy boisku Grunwaldu Halemba roztrzaskana srebrna Yamaha R6... Wyprzedzał samochód, który skręcał w lewo na osiedle. Ucierpiała pasażerka, coś z barkiem, kierujący też poobijany... Szybkiego powrotu do zdrowia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DavidRSL Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Mi o tym powiedział starszy kolo na rowerze, kiedy stanął przy mnie na Kochłowicach..ogólnie w okolicach 1' maja dużo patrolów policji, sporo ludzi na moto,jakiś Chopper zatrzymany na wyskości Tesco `,zdrówka chłopaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Kobieta wylazła na drogę nie upewniwszy się że może...wychodziłą z lasu. Wracałem do domu niedawno i zatrzymałem się bo chłopaki jeszcze stali, czekali na lawetę bo na A4 też podobno coś było. R6 prawa strona rozwalona cała..przed wjazdem w zatokę autobusową widać było któkie ślady hamowania a potem już tylko szlif. Chłopak cały, kobieta ma coś złamanego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markoss Opublikowano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2010 niestety... starsza babka prowadząc rower wtargnęła mi na środek prawego pasa. zatrzymała się, niczym wmurowana więc próba ominięcia skończyła się hamowaniem i ślizgiem. zahaczyłem o rower, ten o babkę.. szlifując jakieś 70m.. dosłownie wyskoczyła mi z pobliskiego lasu pod koła, nie upewniając się czy lewy pas jest wolny. juz sam dzwięk sportowego tłumika powinien zwrócić wcześniej jej uwage.. bilans start: ja cały, babka w szpitalu z pokiereszowaną nogą i pęknięciem podstawy czaszki(przytomna, dobre rokowania lekarzy), R6 pokiereszowana.jeśli ktoś z Was zna się na przepisach ruchu drogowego, ustatalni sprawcy zdarzenia to prosiłbym o pomoc w tym temacie: http://forum.motocykle.slask.pl/szukam-pomocy/7/13265/page/1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sreberko Opublikowano 7 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2010 jak baba prowadząca rower mogła wtargnąć na jezdnie pod koła pędzącego bardzo szybko moto? chodzi mi o to, że na tym kawałku jest niecałe 200m widoczności a potem łuk w lewo (kierunek Miko). Jakbyś jechał jak bozia przykazała nie więcej niż 100 to pewnie zdążyłbyś zwolnić. od przejścia do miejsca gdzie leżała był spory kawałek, więc nie miała żadnych szans.Ciekawy jestem jak ktoś kiedyś potraci Ci kogoś bliskiego jadąc bardzo szybko i jeszcze będzie zwalał winę na innych co powiesz.Tydzień może 2 wcześniej widziałem wypadek w Tychach na Mikołowskiej w stronę Miko w okolicach baru, który jest po prawej niedaleko. W stronę Tychów 2 pasy w stronę Miko 1 pas. Sznurek aut. jeden z kierowców się zatrzymał by wpuścić z podporządkowanej kierowców. Nagle lewa stroną jedzie moto - nie wiem ok 30-50. Oczywiście nie może chwili poczekać i wpada w jakiegoś Fiata chyba (nie pamiętam marki). Lewy przód auta uszkodzony. Moto podrachane i owiewka pognieciona. Na szczęście nikomu się chyba nic poważnego nie stało, ale kolo z moto gestykulował. Pewnie chciał wymusić swoją wersję wydarzeń. Jakby mi się do domu nie spieszyło to by, mu wp.lił za bezmyślność. Znam tylko jednego użytkownika moto, który jak jeździ to myśli - reszta niestety potwierdza stwierdzenie "dawcy organów". A szkoda, bo to fajne hobby/sposób na życie (nie potrzebne skreślić).od razu uprzedzę - w samochodach też pełno dawców-niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.