onajess Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Witam mam takie pytanie. Moja Madzinka (auto ) stała przez parę miesięcy nie ruszane w garażu jakiś czas temu byłam ja odpalić bo chce ja przyprowadzić do Częstochowy no i chciałam ja wystawić na chwile z garażu żeby zaczerpnęła "świeżego powietrza". Wrzucając jej wsteczny dodając gazu auto ani drgnęło , tylne koła ma zablokowane nawet tyłka nie podniosła od gwałtownego dodania gazu .Z tym też wiąże się moje pytanie , jak odblokować te koła żeby nie narobić jej za bardzo krzywdy ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abstynent Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Ściągnij kołpaki, weź młotek i delikatne stuknij w to miejsce gdzie wkręcona jest półoś. Normalka jak auto stao sporo czasu nieruszane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish_79 Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Autko stało z zaciągniętym ręcznym?Co nasz z tyłu - tarcze, czy bębny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 23 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Drzewo nie mam kołpaków mam alusy wiec ta opcja chyba odpada , a poza tym to normalne ze przy dodawaniu gazu nawet tyłka nie podniosła ?? Fish chyba tarcze ale nie daje sobie głowy uciąć . To jest mazda mx3 jesli to CI coś ułatwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish_79 Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Drzewo nie mam kołpaków mam alusy wiec ta opcja chyba odpada , a poza tym to normalne ze przy dodawaniu gazu nawet tyłka nie podniosła ??Fish chyba tarcze ale nie daje sobie głowy uciąć . To jest mazda mx3 jesli to CI coś ułatwi Ta maździocha to automat? Bo nie rozumiem, co masz na myśli, że jak dodajesz gazu to dupy na wstecznym nie podnosi.A jak do przodu próbujesz jechać to coś się dzieje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 23 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 nie nie normalna skrzynia piszac ze nie podnosi dupy do góry miałam na myśli to ze normalnie jak mam np ręczny zaciagniety jak stoje pod blokiem czy gdzies i wycofuje w celu odjazdu to dodając jej gazu czuje ze jej się tyłek rusza ale cos ja trzyma po czym zauważam ze mam ręczny zaciągnięty a tutaj zero reakcji . do przodu nie mam możliwości podjechania bo mam mały garaż i przedni zderzak oparty jest juz o jakies opony tatuśka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abstynent Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Drzewo nie mam kołpaków mam alusy wiec ta opcja chyba odpada Nie odpada. Stuknij delikatnie w środek koła, tam gdzie wokół masz przykręcone śruby mocujące koło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fish_79 Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 nie nie normalna skrzynia piszac ze nie podnosi dupy do góry miałam na myśli to ze normalnie jak mam np ręczny zaciagniety jak stoje pod blokiem czy gdzies i wycofuje w celu odjazdu to dodając jej gazu czuje ze jej się tyłek rusza ale cos ja trzyma po czym zauważam ze mam ręczny zaciągnięty a tutaj zero reakcji . do przodu nie mam możliwości podjechania bo mam mały garaż i przedni zderzak oparty jest juz o jakies opony tatuśka .To wygląda jak by Ci przednie koła trzymało a nie tylnie (jeżeli napęd jest na przód).Wg netu z tyłu i przodu masz tarcze.Spróbuj jak radzi Mr. Drzewo jak nie pomoże to, trzeba rozruszać klocki hamulcowe, bo najprawdopodobniej przykleiły się do tarczy.Może wystarczy gwałtowniejsza próba ruszenia do tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 23 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 aha oka w przyszły piątek będę w Katowicach to będe sie z nią męczyć . Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Przód trzyma, kilka razy spróbujesz ruszyć i puści, jak mocno trzyma to troche więcej gazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 23 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 no właśnie u mnie z tym dodawaniem gazu troszke lipa bo samochód jest niski a mam zasrany próg w garażu o który zawsze przy wyjeździe zachacze a dwa jakoś sie boje nią tak gwałtownie ruszać bo tez mam taki głupi podjazd do tego garażu i boje się ze mi ucieknie . Ech Chłopa wrobie zeby nią ruszył to przynajmniej na niego bedzie dzieki jeszcze raz chłopaki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kainu Opublikowano 23 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2012 Spokojnie, nawet jak dasz więcej gazu to samochód mozolnie ruszy, zanim puszczą zaciski będziesz musiała przejechać kilka metrów w żółwim tempie, no i lewą noge masz zawsze na sprzęgle, jak coś pójdzie nie tak to do dechy i prawa na hamulec, nie taki diabeł zły jak go malują.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 oka spróbuję. W przyszły weekend napisze jak poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetboy Opublikowano 24 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 od razu w żółwim... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 24 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2012 żółwik lepiej żeby ona poruszała się w żółwim tempie niż miała by się dalej nie ruszać WCALE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miśor Opublikowano 26 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Jak nie chcesz gnębić sprzęta, to niechaj chłop zdejmie kółka i rozluźni zaciski, ruszy klocki i będzie gitara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
onajess Opublikowano 26 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Misiór właśnie w tym problem iż nie mam na tyle miejsca w garażu żebym moła sobie auto dzwignąć . Poza tym o to się chłopa prosci nie musze bo sama to akurat potrafie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Unfamiliar Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Niech tatko zapnie linkę i ci go wysunie z garażu. Potem sie pobaw jak chłopaki radziły.Możesz zmoczyć opony, łatwiej pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.